Sprawdzian wiarygodności
Treść
Trwający od kilku miesięcy spór pomiędzy częścią mieszkańców wadowickiej spółdzielni mieszkaniowej, a zarządem tejże spółdzielni to już nie przelewki.
W sprawę, po stronie mieszkańców, mocno zaangażował się rzecznik praw konsumenta. I słusznie. Od tego jest, żeby pomagać ludziom w poruszaniu się w gąszczu przepisów, w których przeciętny obywatel się gubi. Wydawać by się pomogło, że do tego samego celu, pomocy mieszkańcom, powołany został także zarząd spółdzielni. Jakoś jednak - przynajmniej na razie - mieszkańcy nie mogą u utrzymywanych z ich pieniędzy władz spółdzielni znaleźć wsparcia. Nic więc dziwnego, że ci szukają porady u rzecznika.
Ale ta sprawa to już nie tylko drobny konflikt o uwłaszczenie. To starcie dwóch poważnych instytucji - spółdzielni mieszkaniowej i instytucji samorządowego rzecznika konsumentów - reprezentowanych obecnie przez takie, a takie nazwiska. Starcie na argumenty. Sprawa już przebrała takie rozmiary, że przegrany w tej walce w ramach konsekwencji może wcześniej lub później "popłynąć" ze swojej posady.
To może być bowiem sprawdzianem z wiarygodności władz spółdzielni i rzecznika. Jeśli za kilka miesięcy w wyniku jakiś rozstrzygnięć okaże się, że to rzecznik miał rację, wtedy urośnie on do rangi pierwszego, który pokonał potężnie rozbudowany aparat spółdzielni. Jej zarząd będzie się musiał ze wstydu przed mieszkańcami schować się pod stół. To będzie jego koniec. Mieszkańcy nie zwykli bowiem zapominać takich "numerów" przy wyborach na nową kadencję.
Ale o to tylko jeden z możliwych scenariuszy. Przegranym może też okazać się rzecznik praw konsumenta. Porażka osoby, która już teraz zaskarbiła sobie poparcie wielu osób i, u której mieszkańcy szukają swojej nadziei, może mieć dla niej dokładnie takie same skutki, jak wspomniane powyżej w przypadku władz spółdzielni.
Jeszcze nie wiadomo, kiedy należy się spodziewać finału tego konfliktu. A finał nastąpi, gdy mieszkańcy zaczną podpisywać kontrowersyjne dziś dla nich akty notarialne. Na razie zarząd spółdzielni i broniący mieszkańców rzecznik nie przebierają w środkach grożąc sobie wymiarem sprawiedliwości. Kto wygra tę potyczkę?
MirosŁaw Gawęda
Autor: Dziennik Polski