Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Stopa idzie w dół

Treść

W powiecie wadowickim

Dokładnie o 1 proc. w ciągu roku spadła stopa bezrobocia w powiecie wadowickim. W przeliczeniu na ilość bezrobotnych, w ewidencji Powiatowego Urzędu Pracy figuruje obecnie ok. 400 osób mniej niż przed rokiem. W "pośredniaku" są pełni optymizmu: ofert pracy jest coraz więcej. Wszystko wskazuje na to, że kryzys na rynku pracy powoli mija.

Na koniec listopada w ewidencji PUP figurowały 9734 osoby. Tymczasem w ostatnich latach, w najgorszych miesiącach liczba bezrobotnych zbliżała się do 11 tys. osób. Ten rok był przełomowy, rekordowa ilość osób znalazła zatrudnienie.

Niestety, nie obeszło się bez pomocy państwa. Przedsiębiorcy nadal bowiem niechętnie z własnej inicjatywy zwiększali zatrudnienie w swoich firmach. W ostatnich miesiącach robili to wyjątkowo często głównie dlatego, że mogli korzystać z pomocy finansowej urzędu pracy przy zatrudnieniu nowych osób. Pieniędzy w funduszu pracy na tzw. aktywizację bezrobotnych było w tym roku rekordowo dużo. Tylko w listopadzie w ramach tzw. robót publicznych oraz prac interwencyjnych w powiecie wadowickim zatrudnienie znalazło prawie 300 osób. Rok wcześniej - zaledwie 25. Przez kilka miesięcy "pośredniak" będzie finansował połowę pensji zatrudnianym.

W tym roku w zakładach przeprowadzano także bardzo rzadko zwolnienia grupowe, co również miało wpływ na obniżenie stopy bezrobocia.

- Na spadek bezrobocia największy wpływ miało jednak tworzenie nowych miejsc pracy w firmach przy udziale środków z funduszu pracy. Bez tych pieniędzy wielu przedsiębiorców raczej nie zwiększyłoby zatrudnienia - uważa Teresy Bryndza-Chmielarz z PUP.

Pracownicy urzędu pracy podkreślają, że refundacja wynagrodzenia zatrudnianych osób ze środków funduszu pracy przynosi efekty. Wprawdzie umowy zawierane są najczęściej tylko na pół roku, ale wielu przedsiębiorców decyduje się na zatrzymanie pracownika i samodzielne finansowanie jego wynagrodzenia przez dłuższy czas.

Niepokojące jest natomiast, że przybywa osób, które długotrwale przebywają na bezrobociu. Rok temu w listopadzie "pośredniak" wypłacał 1174 zasiłków, podczas gdy miesiąc temu o prawie 200 mniej.

(GM)

20 osób bezrobotnych skorzystało w tym roku z pożyczek udzielnych w PUP na rozpoczęcie działalności gospodarczej. Kilka miesięcy temu wypłacono ostatnie pieniądze. Ponieważ - w porównaniu do poprzednich lat - zainteresowanie pożyczkami było duże, pod koniec roku "pośredniak" chce przeznaczyć dodatkowe 90 tys. zł na ten cel. - Zgromadzone zostały wszystkie rezerwy, jakimi dysponuje urząd i podjęliśmy decyzję o przeznaczeniu tych pieniędzy na pożyczki dla osób chcących rozpocząć pozarolniczą działalność gospodarczą. Ta forma procentuje, zdarza się bowiem tak, że firmy zakładane przez osoby bezrobotne rozwijają się i zatrudniają kolejne osoby - mówi Teresa Chmielrz-Bryndza.

Zainteresowani muszą się spieszyć. Pieniądze będą wypłacane tylko do końca grudnia. PUP przewiduje, że starczy ich dla kilku osób.

(GM)

Autor: Dziennik Polski