Straci na "lewiźnie"
Treść
Życzliwy doniósł na wadowickiego biznesmena
Właściciel pewnej firmy z gminy Wadowice przekonał się, że nie warto było oszczędzać na programach komputerowych. Policja wyliczyła mu bowiem, że - wykorzystując "lewe" oprogramowanie w firmowych komputerach - spowodował straty w wysokości aż 46 tys. zł.
To jedna z wielu tego typu spraw, prowadzonych w ostatnich latach przez policję w powiecie wadowickim. Większość dotyczyła nielegalnego wykorzystywania programów komputerowych w firmach. W tym przypadku straty są rekordowe.
Wkrótce wadowicki sąd zdecyduje o winie i karze dla biznesmena. Na wykorzystaniu w firmowych komputerach nielegalnego oprogramowania został przyłapany w zeszłym roku. Policję poinformowała o tym anonimowa osoba, niewykluczone, że były pracownik firmy. Policjanci sprawdzili donos i jak się okazało - znalazł on potwierdzenie. W trakcie śledztwa biegły oszacował, że wartość nielegalnego oprogramowania sięga aż 46 tys. zł. Na taką stratę biznesmen naraził firmę, dysponującą prawami autorskimi do programów.
Właściciel firmy nie przyznał się do winy. Twierdził, że nie miał pojęcia o wykorzystywaniu nielegalnych programów. Postawiono mu zarzut nielegalnego uzyskania cudzego programu w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Grozi za to kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
(GM)
Autor: Dziennik Polski