Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Świętowali ogórcorze

Treść

W Kalwarii Zebrzydowskiej

Miniony weekend upłynął w Kalwarii Zebrzydowskiej na dobrej zabawie i muzyce. A jako, że miasto ogórkami słynie, nie zabrakło również imprez związanych z tym królewskim warzywem pochodzącym, aż z podzwrotnikowej części Azji i znanym już jakieś 7000 lat. Kalwaria liczy sobie tych lat mniej, ale mieszkańcy z dumą nazywają siebie ogórcarzami. To poczucie dowcipu docenili także goście, którzy tłumnie stawili się aby wspólnie uczcić kolejne już dni miasta.

O atrakcje zadbał Gminny Ośrodek Kultury, który skłonił burmistrza Augustyna Ormantego do uszczknięcia grosza z miejskiej kiesy.

Na początek przygotowano atrakcje pod hasłem "Zakręcone szkolne bitwy". Tak nazwano przegląd twórczości artystycznej dzieci i młodzieży z całej gminy, który połączono z turniejem.

Rozpoczęto - jak tradycja kalwaryjska każe - od wyścigu w obieraniu ogórków, później usiłowano popchnąć zdezelowanego malucha, pałaszowano kremówki, a miejscowe rzemiosło doceniono w konkurencji rzutu szewskim kopytem.

Największy doping publiczności towarzyszył zawodom "jajcarskim", dedykowanym przedstawicielom świata polityki. Zawodnicy musieli łapać rzucane jaja a następnie rozdzielić białka od żółtek i ubić z nich pianę. W zmaganiach uczestniczyło dziewięć drużyn, a zwyciężył zespół z Zebrzydowic przed Kalwarią i Brodami.

Przerwy między konkurencjami uatrakcyjniły występy zespołów dziecięcych. Furorę zrobił zespół taneczny z ZS w Brodach i grupy taneczno-akrobatyczne z Kalwarii i Przytkowic.

Następny dzień upłynął pod znakiem zmagań sportowych. Na boisku MKS Kalwarianka rozegrano turniej sportowy w piłce nożnej drużyn młodzieżowych o puchar burmistrza miasta. Wystąpiły: LKS "Pogoń" Bugaj, LKS "Olimpia" Zebrzydowice, LKS "Cedron" Brody, KS "Leńcze" Leńcze, LKS "Sokół" Przytkowice i KS "Sosnowianka" Stanisław. Zwyciężyli piłkarze z Brodów.

Miłym akcentem zakończył się również międzynarodowy mini turniej tenisa stołowego z udziałem sportowców z miasta partnerskiego Hameln. Mimo, że reprezentanci Kalwarii dostali srogie lanie (w ekipie gości jeden z zawodników ukończył już 71 wiosen), to Niemcy przegranych zaprosili na swój koszt na dziesięciodniowy pobyt w Hameln, gdzie kalwarianie mają zgłębiać tajniki tej pięknej ale niełatwej gry.

Podczas obchodów nie zabrakło również festynów i dobrej kuchni. Opodal Kalwarianki rozłożono wesołe miasteczko, a na Rynku eurobungie oraz dużą zjeżdżalnię, którą udostępniono dla chętnych dzieci nieodpłatnie.

W ostatnim dniu towarzyski mecz piłkarski rozegrały reprezentacje policji i straży pożarnej, a jubileusz miasta zwieńczyły występy zespołów "Presso Band" z Przytkowic oraz powracający po latach nieobecności na krajowe sceny zespół "Happy End", zapamiętany przez starszych słuchaczy głównie za utwór "Jak się masz kochanie".

Ci, którzy nie byli, niech żałują. Zarówno band prezentujący standardy muzyki rozrywkowej i jazzowej, jak też zespół "Happy End" dały porywające - do tańca występy.

I chwała samorządowcom Kalwarii za to, że nie bali się wspierać przez GOK młodych muzyków - mają się teraz czym szczycić - oraz, że nie bali się postawić na come back Danuty i Zbigniewa Nowaków. Od teraz na pytanie: Jak się masz? Kalwarianie odpowiadają: Dobrze się mam!

(RASZ)

Autor: Dziennik Polski