Tomicki gang rozbity
Treść
Do Sądu Rejonowego w Wadowicach trafił akt oskarżenia przeciwko czterem młodym mężczyznom z Tomic, którym prokuratura zarzuca zastraszanie i zniewolenie nieletnich gimnazjalistów z Radoczy. Przy okazji wyszło na jaw, że mają również inne przestępstwa na koncie.
Prokuratura Rejonowa w Wadowicach badała sprawę na wniosek jednego z rodziców, który zwrócił się o pomoc do organów ścigania twierdząc, że jego syn był bity i zastraszany przez grupę młodych mężczyzn z Tomic pod sklepem spożywczym w Radoczy.
W trakcie śledztwa ustalono, że kilka miesięcy temu grupa 11 gimnazjalistów wracając do domu została zatrzymana przez czterech napastników pod sklepem w Radoczy. Trzech uczniów szkoły zawodowej w asyście starszego kolegi wymusiło na gimnazjalistach, by zatrzymali się przed sklepem. W stosunku do tych, którzy protestowali, napastnicy użyli pięści. Gimnazjaliści dostali pouczenie, by nie zbliżali się do swoich szkolnych koleżanek, bo są dziewczynami napastników. Następnie przez dwie godziny byli poddawani szykanom.
Wadowickiej policji czterej napastnicy byli znani od dawna. Ustalono, że są również podejrzani o włamania do jednego z domów letniskowych w Tomicach, skąd skradziono sprzęt wędkarski. Ponadto zarzuca się im udział we włamaniach do samochodów na terenie Wadowic.
W prokuraturze podejrzani przyznali się do zniewolenia i pobicia gimnazjalistów oraz do włamań. Trzech z nich zasiądzie na ławie oskarżonych w Sądzie Rejonowym w Wadowicach, natomiast najmłodszy odpowie przed Sądem Dla Nieletnich.
(MPA)
Dziennik Polski
Autor: LZ