UFO powraca
Treść
Wielka tajemnica odkryta
Do naszej redakcji zadzwonił obywatel, który twierdzi, że widział tajemniczy obiekt na niebie. Jest przekonany, że to UFO. Od jakiegoś czasu zainteresowanie mieszkańców Brodów skupione było na gruntach dwojga rolników: Kazimiery Karelus i Antoniego Barana. To na ich polach pojawiły się tajemnicze znaki. Teraz do tej grupy dołączyli inni mieszkańcy powiatu, którzy są przekonani, że kosmici jednak istnieją, i to właśnie oni są twórcami tajemniczych kręgów w zbożu.
Przypomnijmy. Tajemnicze piktogramy pierwsze zauważyły Justna Łężniak i jej matka Bożena. Szły do pobliskiego lasu i zupełnie przypadkowo natrafiły na pierwszy krąg. Jak opowiadają były to twory prawie doskonałe i na pewno nie mogła uczynić ich ludzka ręka.
W okolicy rozeszła się wieść, że zrobił to diabeł, ale światlejsi mieszkańcy szybko tę hipotezę odrzucili.
Do naszej redakcji zadzwonił obywatel, który woli jednak nie podawać swojego nazwiska. Oto co powiedział.
- Takie tajemnicze obiekty na niebie widziałem, nie tylko ja, ale również mój syn, przelatywały gdzieś nad Chocznią, było to ze trzy, cztery miesiące temu. Wtedy to zbagatelizowałem. Teraz widziałem to zjawisko nad Roczynami, było to w czasie, kiedy mogły postać te piktorgamy koło Kalwarii Zebrzydowskiej. Nie jestem świrem, tylko statecznym obywatelem. Powiem jeszcze tylko tyle, że wtedy przelatywał obok samolot, więc łatwo będzie moją relację skonfrontowa.
Ufolodzy, twierdzą, że trzeba by przeprowadzić bardzo skrupulatne śledztwo, ale skłonni są w relację uwierzyć. Tym bardziej, że kręgi w zbożu, również ich zdaniem nie są wynikiem głupiego kawału.
- Świadczą o tym relacje ludzi, którzy znaleźli te znaki. Zboże w kręgach wyległo zupełnie płasko, wyglądały jak lustro. Teraz już są mocno zadeptane i zniszczone. Dlatego trudno wyrokować - mówi Robert Leśniakiewicz z Centrum Badania UFO i Zjawisk Anomalnych w Krakowie.
Kilka kręgów na jednym polu i tajemnicze piktogramy na drugim. Połączone są korytarzami. Czy ktoś kiedyś rozwikła ich zagadkę? Okoliczni mieszkańcy przypomnieli sobie, że wcześniej w Brodach rolnicy znaleźli na polach wytoczone z siana tajemnicze kule. Wtedy nie wzbudziły one zainteresowania, ale dziś mogą być dowodem na odwiedziny pozaziemskiej cywilizacji.
Dziś to już nie tyle zjawisko paranormalne co socjologiczne. Na drogach dojazdowych do pól stoją auta, motocykle i rowery. Miejsce odwiedzin przybyszów z kosmosu staje się powoli lokalną atrakcją, odwiedzją ten teren nawet pielgrzymki jadące do Kalwarii Zebrzydowskiej.
(RASZ)
Autor: Dziennik Polski