Uparli się na stację
Treść
Wyjątkową gorliwością wykazuje się burmistrz Wadowic Ewa Filipiak i jej klub radnych "Wspólny Dom" w dążeniu do tego, by przy ulicy Józefa Piłsudskiego powstała stacja benzynowa. "Dziennik" dotarł do dokumentu, z którego wynika, że celem ma być ułatwienie realizacji inwestycji prywatnego przedsiębiorcy. Komu w mieście zależy na budowie kolejnej stacji benzynowej i dlaczego?
Przypomnijmy, że w poniedziałek Rada Miasta na wiosek burmistrza Ewy Filipiak zdecydowała o ponownym przystąpieniu do sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania dużej połaci miasta między: ul. Nadbrzeżną, ul. Piłsudskiego, os. XX- lecia PRL i ul. Sienkiewicza. Zaraz po przegłosowaniu uchwały rzecznik burmistrza Stanisław Kotarba przekonywał "Dziennik", że uchwała nie dotyczy stacji benzynowej, a gmina chce jedynie, by ten obszar przeznaczyć pod usługi i budownictwo mieszkaniowe.
"Dziennik" jednak dotarł do uzasadnienia uchwały i nie było to zbyt trudne, bo otrzymali je wszyscy radni, z którego jasno wynika, że celem burmistrza i radnych jest między innymi budowa stacji paliw.
W uzasadnieniu czytamy: "Celem sporządzenia miejscowego planu dla przedmiotowego obszaru jest ustalenie przeznaczenia terenu pod realizację usług z zakresu handlu, gastronomii, rzemiosła, administracji, turystyki, zabudowy mieszkaniowej oraz obiektów i urządzeń obsługi komunikacji (w tym pod realizację stacji paliw)."
Czy zatem radni przystępują do zmiany planu zagospodarowania przestrzennego dużego obszaru miasta po to tylko, by w Wadowicach jeden przedsiębiorca na kilku arach ziemi mógł wybudować sobie stację benzynową?
Rada Miejska kilka lat temu uchwaliła już podobny plan dotyczący tego terenu, gdzie stacja była. Było to w 2001 roku, ale uchwała została zaskarżona do Naczelnego Sądu Administracyjnego właśnie dlatego, że w planach znalazła się stacja paliw. Zaskarżający argumentowali, że stacja znajduje się na terenach zalewowych i NSA uchylił uchwałę wadowickich rajców. Burmistrz jednak i radni nie rezygnują z planu.
Od 11 lipca 2003 roku weszła w życie ustawa o nowych przepisach w planowaniu przestrzennym. Według tych przepisów być może nowa stacja będzie mogła powstać przy ulicy Piłsudskiego i zaspokoi w ten sposób oczekiwania jednego przedsiębiorcy.
(MPA)
Dziennik Polski
Autor: LZ