"Victoria" z pomysłem?
Treść
Wadowickie Centrum Kultury w przeciągu ostatnich lat stało się nie tylko dużą placówka kulturalną, ale także zarządcą kilku ważnych budynków w mieście. Tak się składa, że lokale, podnajmowane przez osoby prywatne i stowarzyszenia, w jakiejś mierze uzupełniają ofertę spędzania wolnego czasu w mieście. Taką ofertę ma mieć też w nowym kształcie klubokawiarnia "Victoria" przy ulicy Kościelnej.
Oprócz Domu Kultury, w zarządzie WCK obecnie znajduje się budynek starej czytelni miejskiej przy ulicy Krakowskiej, gdzie mieszczą się pub, gabinet okulistyczny i klub Karelaks. Ponadto WCK zarządza również kamienicą przy ulicy Kościelnej, gdzie mieszczą się Muzeum Miejskie, delegatura "Solidarności" oraz w podziemiach - klubokawiarnia "Victoria".
Po wygranym przez siebie przetargu na wykorzystanie pomieszczeń podziemi przy Kościelnej, Zbigniew Szczurek, prowadzący klubokawiarnię, chce stworzyć w niej miejsce przyjazne dla młodzieży. - Chodzi o to, by mogli tutaj przyjść, posiedzieć, zagrać w bilard, szachy, scrabble, darta, skorzystać z Internetu, napić się dobrej kawy - snuje swoje plany. Jak na razie - Internetu w klubokawiarni nie ma, ponieważ, po przegranym przetargu, wyprowadziła się z podziemi kamienicy firma prowadząca kafejkę internetową. Zbigniew Szczurek zapewnia jednak, że Internet będzie. Kiedy? - Jak wszystko się załatwi - odpowiada.
Klubokawiarnia "Victoria" istnieje w Wadowicach od sześciu lat. Do tej pory działała pod kuratelą Klubu Abstynentów "Victoria", który swoją siedzibę ma przy ulicy Teatralnej w budynku Wadowickiego Centrum Kultury. W ciągu tych sześciu lat klubokawiarnia była azylem dla wystaw prac artystycznych młodych twórców z Wadowic, Cieszyna i Krakowa. - To się nie zmieni - mówi Zbigniew Szczurek i planuje organizację różnych imprez kulturalnych, które będą uzupełniać ofertę Wadowickiego Centrum Kultury.
(MPA)
Autor: Dziennik Polski