W warunkach recydywy
Treść
W Wadowicach
Policjanci z Wadowic zatrzymali w weekend 24-letniego mieszkańca, który był sprawcą wielu przestępstw. Dziś sąd zdecyduje, czy wadowiczanin czas śledztwa w swojej sprawie spędzi w areszcie.
Mężczyzna wpadł w ręce policjantów zaraz po sprzeczce, w jaką wdał się ze swoim znajomym kilka dni temu. Okazało się, że na słowach się wówczas nie skończyło i mężczyzna poważnie uszkodził swojego przeciwnika.
- Pobity mężczyzna doznał obrażeń ciała, które okazały się bardzo poważne. Wymagały konsultacji lekarskich - mówi Tomasz Dudek, szef sekcji kryminalnej w wadowickiej policji.
Jednak to jeszcze nie wszystko. Przy okazji prowadzonego śledztwa przeciwko sprawcy pobicia, wyszło na jaw, że ma on także inne grzechy na sumieniu. Wśród nich są inne pobicia, kradzież samochodu w Wadowicach, a także drobne włamania i kradzieże. Wszystkiego miał dopuścić się w ostatnich miesiącach. Poza tym mężczyzna wielokrotnie nie zgłaszał się na przesłuchania na policję, mimo kolejnych wezwań. Okazało się również, że wszystkich tych przestępstw mężczyzna dokonał w warunkach recydywy, gdyż już wcześniej był karany za przestępstwa.
Policjanci podejrzewając, że może on mataczyć w sprawie o pobicia i pozostałych, wystąpili do sądu, który zdecyduje, czy mężczyzna trafi do aresztu.
(GM)
Autor: Dziennik Polski