Więcej uczniów w klasach

Treść

W Kalwarii Zebrzydowskiej w tym roku nie będzie likwidacji żadnej z placówek oświatowych, utrzymywanych przez gminę. Nie oznacza to jednak, że samorząd nie szuka oszczędności w wydatkach na szkoły. Radni uchwalili stanowisko zwiększenia ilości uczniów w poszczególnych klasach "podstawówek" i gimnazjów.

Radni w Kalwarii Zebrzydowskiej na ostatniej sesji przegłosowali "stanowisko" dla burmistrza miasta Augustyna Ormantego. Stanowisko określa górną i dolną granicę ilości uczniów w klasach przy określaniu regulaminów organizacyjnych w szkołach na przyszły rok. I tak, Rada Miasta zaleca burmistrzowi, by ilość dzieci w klasach nie była mniejsza niż 33, a nie większa niż 35. Co ta zmiana miałaby oznaczać? Przede wszystkim zmniejszenie ilości klas łączy się ze zmniejszeniem zatrudnienia nauczycieli w szkołach. Koszty płac dla nauczycieli to blisko 90 proc. całego budżetu oświatowego w niemal każdej gminie. - W samej Kalwarii byłoby w przyszłym roku o sześć etatów mniej - mówi rzecznik samorządu kalwaryjskiego Bożena Stokłosa. Radni, uchwalając takie zalecenia dla burmistrza, wzięli pod uwagę, że np. w Kalwarii Zebrzydowskiej liczba uczniów spadnie z 408 do 375 w przyszłym roku szkolnym. - Zmniejszenie zatrudnienia w Kalwarii da oszczędności rzędu 180 tys. zł - dodaje rzecznik.

Na razie w Kalwarii Zebrzydowskiej nikt głośno nie mówi o likwidacji szkół. Gmina utrzymuje 11 podstawówek i 6 gimnazjów. System siatki szkół - odmiennie niż w innych gminach - nie zakłada tworzenia filii gimnazjalnych, co ratuje kalwaryjski budżet przed dodatkowymi kosztami. Niepokojący jednak jest spadek liczby uczniów w klasach zerowych i klasach pierwszych, szczególnie na wsi. Na przykład w Zarzycach Wielkich w "zerówce" uczy się 10 uczniów, W Barwałdzie Górnym - 14, a w Podolanach - tylko 6.

(MPA)

Autor: Dziennik Polski