Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Wielki Brat w szkole

Treść

Kamery na korytarzach, czujniki dymu w toaletach, dodatkowe oświetlenie od zewnątrz budynku - w takie nowinki techniczne wyposażane są kolejne szkoły w naszym regionie. Wszystko po to, by w szkołach było bezpieczniej. I podobno jest.

System monitoringu w andrychowskim Zespole Szkół nr 1 (byłym technikum) działa od kilku miesięcy i zdaniem dyrektora Tomasza Bizonia, z efektów wszyscy są zadowoleni. Nagrany przez cyfrowe kamery materiał archiwizowany jest przez kilka dni. - Niedawno przeprowadziliśmy badania wśród rodziców na temat bezpieczeństwa ich uczniów. Aż 91 proc. odpowiedziało, że w naszej szkole jest bezpiecznie - mówi dyrektor i przypomina, że wcześniej na terenie tej placówki wielokrotnie zdarzały się kradzieże czy dewastacje. Odkąd na szkolnych korytarzach zamontowano 7 kamer, takie przypadki prawie się nie zdarzają. Chyba, że w miejscach gdzie nie ma kamer. - Mamy ponad tysiąc uczniów i administracja nie jest w stanie nad wszystkim zapanować. A problem z wychowaniem młodych ludzi jest poważny. Kiedyś nawet w nocy zdarzyło się, że na dachu szkoły ktoś rozpalił ognisko - mówi dyrektor, który zapowiada, że docelowo kamery pojawią się także na zewnątrz budynku.

Dodatkowo w szkole w ubikacjach zamontowano także czujniki dymu. Miały zniechęcić uczniów do palenia papierosów w toaletach, ale nieoficjalnie wiadomo, że pomysł się nie sprawdził. Uczniowie albo otwierają okno i palą do woli, bądź też osłaniają czujnik a ten nie wykrywa dymu.

Takie nowinki znajdują się na wyposażeniu nie tylko tej szkoły. Monitoring ma też andrychowskie liceum ogólnokształcące i wadowicki "ekonomik". Z naszych informacji wynika, że zamiarem zakupu minitoringu noszą się także dyrektorzy innych szkół.

(GM)

Autor: Dziennik Polski