Wiosna z opóźnieniem

Treść

Odsunięcia i kary w wadowickiej "okręgówce"

Nie wszyscy piłkarze wadowickiej "okręgówki" będą mogli rozpocząć wiosnę w terminie, bowiem kary z jesieni przeszły im na kolejną rundę.

Po jednym spotkaniu do odsiedzenia, po ostatniej kolejce jesieni, w wyniku 4 lub 7 żółtej kartki, będzie miało 12 zawodników: Piotr Domasik i Łukasz Szczepaniak z Malca, Marcin Fidelus z Marcówki, Grzegorz Głowacz, Artur Jurek i Łukasz Jurek ze Stanisławianki, Włodzimierz Kowalczyk z Kęt, Adam Lichota z Balina, Mirosław Maciusiak z Barwałdu, Jan Pietrusa z Suchej Beskidzkiej, Dawid Szafran z Kleczy oraz Janusz Zajda z Makowa Podhalańskiego.

Końcówka sezonu obfitowała w czerwone kartki. Z ich powodu, wejście w rozgrywki może mieć większy poślizg niż we wcześniej wymienionych przypadkach. Krzysztof Chłopek za wysoce niesportowe zachowanie został odsunięty od trzech spotkań. Kara biegnie po 11 listopada.

Podobne wykroczenie ma na swoim sumieniu Mariusz Rak z Marcówki, na którego WGiD nałożył taką samą karę, jak we wcześniejszym przypadku, rozpoczynającą się także po 11 listopada.

Z kolei od dwóch spotkań za wysoce niesportowe zachowanie odsunięci zostali: Artur Drabek z Kęt, Krzysztof Guzek z Przeboju Wolbrom, Bogdan Jurkowski z Iskry Klecza oraz Piotr Koziołek ze Stanisławianki. Tym zawodnikom kara liczy się po 6 listopada.

Wydział Gier i Dyscypliny nałożył także kary na kluby. Kapitan Przeboju Wolbrom nie będzie mógł pełnić swojej funkcji przez 5 spotkań. To efekt jego niesportowego zachowania się w Makowie Podhalańskim. Kara biegnie po 11 listopada.

Z kolei kierownik drużyny Stanisławianki został odsunięty od pełnienia swojej funkcji także w 5 spotkaniach. To efekt jego niesportowego zachowania się w Wolbromiu. Kara biegnie po 11 listopada.

W wyniku trzeciego "żółtka" działacze będą musieli wysupłać pieniądze z klubowych kas, by uprawnić swoich zawodników do gry od początku wiosny. Dotyczy to: Tomasza Barcika ze Stanisławianki, Macieja Huzarskiego z Suchej Beskidzkiej, Damiana Pawlikowskiego z Kalwarinki, Tomasza Podralskiego z Balina.

(zaB)

Autor: Dziennik Polski