Wysłała kontrolę

Treść

WADOWICE. Starosta wadowicki Teresa Kramarczyk wysłała do wadowickiego Liceum Ogólnokształcącego kontrolę. Inspektorzy z wydziału kontroli wewnętrznej mają sprawdzić dokumentację szkoły za ostatnie lata.

To w zasadzie pierwsze poważne działania władz powiatu w sprawie kontrowersji pojawiających się wokół liceum, a o nieprawidłowościach w tej szkole głośno jest już od wielu miesięcy. Niedawno zostały one zresztą potwierdzone podczas kontroli, przeprowadzonej przez kuratorium oświaty. Natomiast samemu dyrektorowi LO prokurator przedstawił w listopadzie zarzut poświadczenia nieprawdy w szkolnych dokumentach, co doprowadziło do niesłusznej wypłaty z kasy kwoty 138 zł za nieprzeprowadzone przez dyrektora zajęcia lekcyjne.

Teresa Kramarczyk poinformowała, że kilka dni temu odłożone zostały planowe kontrole w jednostkach powiatowych i trzyosobowy zespół kontroli wewnętrznej starostwa został skierowany właśnie do liceum. - Zespół wykonuje w szkole kompleksową kontrolę dokumentacji, obejmującą okres od 2002 roku - poinformowała starosta wadowicki.

Kontrola może potrwać kilka tygodni. Być może pozwoli ona odpowiedzieć na liczne pytania dotyczące działalności wadowickiej placówki. Przykładowo radny Jacek Jończyk pytał ostatnio, dlaczego dyrektor nie przeprowadzał w tym roku naboru do liceum wieczorowego, chociaż chętnych podobno nie brakowało.

Władze dotychczas nie reagowały na kolejne doniesienia w liceum. - Możemy coś zrobić, jeśli będziemy mieć to potwierdzone. Przykładowo jednak do dzisiaj nawet prokuratura nie przesłała nam oficjalnej informacji, czy przedstawiła dyrektorowi zarzuty, chociaż pisały o tym gazety. My możemy bazować tylko na oficjalnych dokumentach. Łatwo jest kogoś ukarać, zrobić mu krzywdę bezpodstawnie - przekonywała dziennikarzy Teresa Kramarczyk.

Działania władz starostwa szły w ostatnich miesiącach w innym kierunku. Z okazji Dnia Edukacji Narodowej starosta przyznała dyrektorowi LO Janowi S. 2 tys. zł nagrody.

(GM)

Autor: Dziennik Polski