Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Wystrzałowe powitanie

Treść

Hucznie, kolorowo i radośnie powitaliśmy Nowy Rok. W wielu miastach zachodniej Małopolski odbyły się plenerowe imprezy sylwestrowe z udziałem tysięcy mieszkańców. Korki od szampanów strzeliły także podczas balów, zabaw i kameralnych prywatek.

W powiecie wadowickim w każdym z miast miały miejsce zabawy plenerowe. Takie pożegnanie starego i powitanie Nowego Roku wybrało wielu mieszkańców, ale nie zabrakło chętnych także na bale. Przykładowo już kilka miesięcy temu nie można było kupić biletów na sylwestra, organizowanego przez Wadowickie Centrum Kultury.

Najhuczniej bawiono się w Andrychowie, gdzie po raz trzeci Nowy Rok witano podczas zabawy w plenerze. O północy na placu Mickiewicza zebrało się kilka tysięcy mieszkańców. Podobnie było na Rynku w Wadowicach i Kalwarii. W stolicy powiatu Nowy Rok witano... dwukrotnie, bo już o godz. 19 w sylwestra odbył się sponsorowany przez urząd miejski pokaz ogni sztucznych. To taka wadowicka tradycja. Od kilkunastu lat sylwestrowa pokaz ogni sztuczny organizowany jest w porze Wieczorynki. Mieszkańcom się podoba, o czym świadczy frekwencja.

Pierwszym dzieckiem, które przyszło na świat w powiecie wadowickim w tym roku jest syn Agnieszki Zając z Andrychowa. Chłopczyk urodził się w Nowy Rok o godz. 1.46 poprzez cięcie cesarskie. Ważył 3,5 kg. Z kolei ostatnim dzieckiem 2006 roku jest syn Katarzyny Woźny z Wadowic. Urodził się w sylwestra o 20.50.

Chrzanowianie witali Nowy Rok w lokalach i "pod gwiazdami". Tradycją stało się, że mieszkańcy miasta oficjalnie witają kolejny rok na placu Tysiąclecia. - Przychodzimy tu już od kilku lat. Jest wspaniała atmosfera i cudowne sztuczne ognie. Ostatnio impreza właściwie rozpoczyna się tuż przed północą i kończy krótko po 24.00. To wystarczy - powiedział Ryszard Gwizdała, który na plac Tysiąclecia wybrał się wraz z żoną Zofią i przyjaciółmi.

Nie brakowało jednak także osób, które wybrały imprezę sylwestrową w jednej z okolicznych restauracji.

Także w plenerze witano Nowy Rok przed magistratem Bukownie. - Tyle osób na plenerowym sylwestrze w Bukownie jeszcze nie było - mówi Teresa Grzegorzewska z bukowieńskiego Domu Kultury przed tamtejszym magistratem.

Bukowno było jedynym miastem w powiecie olkuskim, gdzie zorganizowano taką wspólną imprezę. Pierwsi amatorzy wspólnej zabawy pojawili się przed urzędem już po godz. 21. Godzinę przez północą na placu było kilkaset osób, które bawiły się przy muzyce. Życzenia złożyli mieszkańcom Bukowna burmistrz Mirosław Gajdziszewski i jego zastępca Józef Paluch. Wspólnie z uczestnikami zabawy burmistrzowie głośno odliczali ostatnie sekundy starego roku, a potem strzeliły korki szampanów oraz race i fajerwerki w trwającym prawie kwadrans pokazie sztucznych ogni. Sylwestrowa zabawa przed urzędem zakończyła się o godz. 2.30.

Sztuczne ognie z wybiciem północy rozbłysły również na niebie w Oświęcimiu. Specjalny pokaz na tę okazję przygotowano przed Oświęcimskim Centrum Kultury, gdzie podobnie jak w ubiegłych latach tłumnie stawili się oświęcimianie. - Spędzamy sylwestra niedaleko w lokalu, ale nie mogło nas tutaj zabraknąć - powiedziała pani Grażyna, która z mężem i grupą przyjaciół przyszła pod OCK.

- Jestem tutaj od lat. Szkoda, że tym razem nie zorganizowano powitania Nowego Roku u podnóża wzgórza zamkowego. To była prawdziwie bajkowa sceneria - żałował z kolei pan Mieczysław, który razem z rodziną witał Nowy Rok przed OCK.

(BK, GM, SA, SYP)

Autor: Dziennik Polski