Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Z każdym inaczej

Treść

Piłkarze wadowickiej Skawy są beniaminkiem w czwartoligowym towarzystwie. Trener Wojciech Madej wierzy, że młodzież będzie potrafiła wziąć na swoje barki ciężar gry.
W okresie przygotowawczym wadowiczanom wiodło się nieźle. W meczach z czwartoligowcami wyszli na remis. Pokonali na wyjeździe Alwernię 1-0, w takich samych rozmiarach ulegli krakowskiej Garbarni. - W krótkiej letniej przerwie trudno z zespołem wykonać wszystko to, co się zaplanowało. Na razie jeszcze się poznajemy - mówi trener Skawy Wojciech Madej, który zastąpił Jacka Zarzyckiego. - Z każdym meczem powinno być coraz lepiej. Zaangażowanie chłopców na treningach i w meczach kontrolnych pozwala optymistycznie patrzeć w przyszłość, chociaż zdaję sobie sprawę, że liga w tym roku będzie bardzo mocna. Znam też wartość swojego zespołu i wiem, że jeśli chłopcy zagrają bez respektu, jesteśmy w stanie wygrać z każdym - dodaje szkoleniowiec.

Trener Madej zna możliwości ligowych przeciwników. - Mamy opracowanych kilka wariantów gry, które będziemy dopasowywać w zależności od jego klasy. Oczywiście mogą się one powtarzać. Szczegółów na razie nie chcę ujawniać. Musimy czymś zaskoczyć rywali - uważa szkoleniowiec.

Wojciech Madej jako piłkarz Kalwarianki po spadku z trzeciej ligi był królem strzelców w czwartej. Teraz ma okazję wychować sobie godnego następcę. "Perełką" w wadowickiej "jedenastce" jest Tomasz Mikołajczyk, który w poprzednim sezonie z 22 bramkami był królem strzelców wadowickiej "okręgówki". - Nie mogę innych napastników zaniedbywać kosztem Mikołajczyka. Wszystkim w takim samym stopniu staram się przekazać swoje doświadczenie z zachowania się w polu karnym przeciwnika. Czwarta liga będzie dla Mikołajczyka kolejnym wyzwaniem. Zdaję sobie sprawę z tego, że będzie musiał pokonać presję kibiców. Żeby dodać mu otuchy mogę powiedzieć, że w poprzednim sezonie królem strzelców IV ligi został Norbert Ciepichał, młodzieżowiec z Trzebini - przypomina szkoleniowiec.

W pierwszym meczu Skawa podejmuje Garbarza Zembrzyce. - Widziałem ten zespół w sparingu przeciwko Huraganowi Waksmud. Wiem, jak z nimi zagrać, żeby zgarnąć pełną pulę. Wszyscy w Wadowicach chcieliby czwartoligowy debiut uczcić zwycięstwem. Wszystko zależy od tego, czy chłopcy na boisku zrealizują to, co przekażę im przed meczem - kończy trener Madej.

(zab))


Kadra Skawy

Trener: Wojciech Madej
Bramkarze: Dariusz Chmiel (77), Piotr Wiktor (78), Krzysztof Żak (86).

Obrońcy: Paweł Graca (78), Krzysztof Paśnik (82), Sławomir Paśnik (82), Piotr Wojtulewicz (75), Henryk Kaciniel (81), mateusz Jucha (84), Maciej Żak (79).

Pomocnicy: Michał Mirota (78), Marek Tomczyszyn (83), Łukasz Jurzak (83), Sławomir Mrugacz (83), Krzysztof Dyrcz (81), Sławomir Wiecheć (80), Piotr Jamróz (74), Szymon Kalinowski (85), Krzysztof Bryła (86), Przemysław Marszałek (84), Maciej Skawina (80).

Napastnicy: Tomasz Mikołajczyk (83), Sławomir Błasiak (79), Dariusz Kolber (79), Tomasz Listwan (84).

Ubyli: Sławomir Żak (powrót do Relaksu Wysoka), Rafał Worytko (Iskra Klecza), Pawłowski i Rupa (nie wznowili treningów).

Przybyli: Chmiel (Pasjonat Dankowice), Wojtulewicz (Górnik Brzeszcze), M. Żak (Skawinka), Błasiak (Garbarz Zembrzyce), Kaciniel (Żarek Barwałd), K. Żak (Sokół Przytkowice), Bryła (Spytkowice), Jucha, Listwan, Marszałek (wychowankowie). (zab))

Dziennik Polski

Autor: LZ

Tagi: sport piłka nożna