Z misją pokoju w Wadowicach
Treść
Leonid Oksiyuk, 60-letni niepełnosprawny Ukrainiec, przebywał w ubiegłym tygodniu w Wadowicach i Andrychowie. Mieszkaniec Ukrainy przyjechał do powiatu wadowickiego, by zaprotestować przeciwko terroryzmowi i złożyć hołd papieżowi Janowi Pawłowi II w jego rodzinnym mieście.
Leonid Oksiyuk, mieszkaniec Kovla na ukraińskim Wołyniu, kilka miesięcy temu wybrał się w podróż do Polski. Na trasie jego wędrówki znalazły się takie miasta, jak: Lublin, Kraków i teraz Wadowice oraz Andrychów.
W ubiegły czwartek i piątek 60-letni Ukrainiec zgłosił się do burmistrzów Wadowic i Andrychowa z prośbą o gościnę. Leonid Oksiyuk jest sparaliżowany, po Polsce podróżuje publicznym transportem. - To dla mnie ciekawy i sympatyczny kraj. Do Wadowic przyjechałem, by złożyć hołd największemu autorytetowi współczesnego świata - papieżowi Janowi Pawłowi II. Tutaj się przecież urodził - wyjaśniał reporterowi "Dziennika".
Ukrainiec zwiedził Wadowice, dom rodzinny papieża, Rynek, bazylikę i stąd udał się do Andrychowa, gdzie został przyjęty przez burmistrza Andrychowa Jana Pietrasa.
Celem jego podróży - jak tłumaczył "Dziennikowi" - jest misja dobrej woli i protest przeciwko terroryzmowi. Pytany, dlaczego akurat Polska, odpowiada: - Ten kraj coraz więcej znaczy w Europie i świecie, a poza tym zawsze chciałem go odwiedzić - mówi 60-letni Ukrainiec.
(MPA)
Autor: Dziennik Polski