Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Z piekła rodem...

Treść

Wandal próbował zniszczyć popiersie Jana Pawła II w Wadowicach

Odurzony środkami psychotropowymi 18-latek próbował wczoraj w nocy zniszczyć popiersie Jana Pawła II ustawione przed wadowicką bazyliką. Policjanci złapali wandala.

Tysiące ludzi przyjeżdżających codziennie do papieskiego miasta składało przed popiersiem kwiaty i zapalało znicze. Tak było do poniedziałku. Wczoraj ok. 1 w nocy młody wadowiczanin prawdopodobnie kopnął w usadowione na cokole popiersie. Rzeźba runęła na płytki.

Wandal został niemal natychmiast zatrzymany, po sygnale od jednego z mieszkańców, który widział całe zdarzenie. - Od razu na miejsce udał się patrol i dokonał zatrzymania. Sprawca znajdował się pod wpływem środków odurzających. Przyznał się do winy, zresztą są świadkowie, którzy potwierdzają, że to on dopuścił się tego czynu - poinformował Jan Szcząber, wiceszef sekcji kryminalnej w wadowickiej Komendzie Powiatowej Policji.

Popiersie na szczęście nie zostało zniszczone. Uszkodzone są jedynie mocowania. Na czole rzeźby przedstawiającej twarz papieża pojawiła się rysa, od upadku na płytki. Co ciekawe, znajduje się ona dokładnie w tym samym miejscu, w którym Jan Paweł II w 1999 roku - podczas swojej wizyty w Wadowicach - miał założony opatrunek.

Wadowiczanie byli zbulwersowani całym zajściem. - Kara za ten czyn powinna być sroga. Żeby szargać i niszczyć wizerunek najwybitniejszego Polaka! To chyba jakiś człowiek z piekła rodem! - mówili ludzie na Rynku.

Na razie nie są znane motywy działania nastolatka. Wczoraj był przesłuchiwany. Został zatrzymany na 48 godzin. Dziś policja wystąpi prawdopodobnie z wnioskiem o zastosowanie tymczasowego aresztu. Za zniszczenie i znieważenie symbolu kultu religijnego grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Policjanci podejrzewają, że 18-latek może być także sprawcą niedawnego zdewastowania kilkudziesięciu nagrobków na cmentarzu w Wadowicach.

(GM)

Autor: Dziennik Polski