Zabrał pamiątkę
Treść
Z wadowickiego Rynku zabrano Wielką Pamiątkową Księgą Polaków przygotowaną w hołdzie Janowi Pawłowi II. Jak się dowiadujemy, nie wiadomo czy kiedykolwiek wróci ona do Wadowic.
Księga miała być usunięta z placu przed bazyliką jedynie na pewien czas. Została zawieziona do Lwowa do katedry. Teraz, jak poinformował właściciel księgi, została zabrana do Warszawy, gdyż samorząd Wadowic nie bardzo wie, co z nią zrobić.
Pomysłodawca chciał, aby pozostała w Wadowicach, zaś zapiski sfotografowane i wydane w książce. Później miała powstać jeszcze równie dużych rozmiarów Księga Serc. Emeryt z Radomia Edmund Kryza, artysta-amator, twórca rzeczy dziwnych i rekordzista z Księgi Guinnessa, pracuje nad księgą od dawna. Pomysł zaczął realizować podczas choroby Jana Pawła II. Księga ma ponad dwa metry wysokości i blisko półtora metra szerokości. Zawiera 366 kart, które po rozłożeniu mają ponad dwa metry.
(RASZ)
Autor: Dziennik Polski