Załatali dziurę
Treść
W Kalwarii Zebrzydowskiej
W ostatniej chwili kalwaryjscy radni załatali dziurę w budżecie oświaty. W grudniu na kalwaryjskie szkoły brakowało ok. 350 tys. zł. Nauczyciele mogli nawet nie otrzymać pensji.
Kto ponosi odpowiedzialność za potężną dziurę w budżecie oświaty? Na razie nie wiadomo. Radni o brakach dowiedzieli się na ostatniej sesji. Faktem jednak jest, że ostatnich latach już kilka razy zdarzały się sytuacje, że samorządowcy musieli wysupłać z gminnej kasy ponadplanowe fundusze na szkolnictwo.
W grudniu pieniędzy zabrakło przede wszystkim na uregulowanie świadczeń wobec pracowników. Ponadto dyrektorzy kilku placówek nie mieli już pieniędzy na zapłacenie rachunków za media.
Na ostatniej sesji radni kalwaryjscy musieli załatać braki. Szkołom przekazano dodatkowo ponad 300 tys. zł. Na nauczycielskie wynagrodzenia poszedł m. in. cały dochód ze sprzedaży ośrodka wypoczynkowego w Brodach, który kilka miesięcy temu gmina sprzedała prywatnej osobie. - Dzięki wsparciu ze strony Rady Miejskiej możemy uregulować prawie wszystkie świadczenia, na które dotychczas brakowało funduszy - mówi Mirosława Oczkowska, szefowa gminnej instytucja, która zajmuje się administracją kalwaryjskimi placówkami oświatowymi.
(GM)
Autor: Dziennik Polski