Załopotały zielone sztandary
Treść
W Wysokiej członkowie i sympatycy PSL uczcili Święto Ludowe. Obchodom patronowały słowa papieża Benedykta XVI o przyszłości, pracy i wierze.
To nie przypadek, gdyż w tradycji wsi zrosły się dwa święta: ruchu ludowego oraz Zesłania Ducha Świętego. Za to po raz pierwszy w historii powiatu obchody połączono z Dniem Dziecka. Po to, aby dać młodemu pokoleniu wzór do naśladowania.
- Region utrzymuje się nie tylko z rolnictwa, ale również z usług. Mieszkańcy wioski, jak i sąsiednich miejscowości, nie czekając na wytyczne, wzięli los w swoje ręce, budując dziesiątki zakładów i tworząc miejsca pracy. Jesteśmy symbolem przemian na wsi i przykładem, jak powinna rozwijać się wieś współczesna - mówi Franciszek Szydłowski, prezes Zarządu Powiatowego PSL w Wadowicach.
Impreza rozpoczęła się od uroczystej mszy świętej w kościele parafialnym, w której uczestniczyły poczty sztandarowe z oddziałów gminnych PSL, kombatanci i więźniowie polityczni, orkiestra dęta z Zygodowic oraz wójtowie, radni, starostowie i członkowie władz partii.
Następnie przemaszerowano na stadion sportowy klubu Relaks, gdzie wygłoszono okolicznościowe wystąpienia, a zasłużeni - Eugeniusz Gibas i Władysław Pająk z Lanckorony oraz Aleksander Najbor z Wieprza - otrzymali najwyższe odznaczenia w ruchu ludowym - Medale Wincentego Witosa.
Mimo niesprzyjającej pogody, w programie artystycznym wystąpiły dzieci z miejscowej Szkoły Podstawowej i Gimnazjum, a także chór "Frydrychowice". Milusińskich obdarowano łakociami i bawiono się przy muzyce i swojskiej grochówce.
ROBERT SZKUTNIK
Autor: Dziennik Polski