Zapomniane zasługi

Treść
Kombatanci bardzo narzekają na swoją dolę.
Fot. Mirosław Gawęda
- Walczyliśmy o wolność Polski, a teraz się nas zapomina. Chyba nie ma kraju na świecie, gdzie tak pomiata się starszymi osobami, jak u nas - mówili wczoraj kombatanci z powiatu wadowickiego na spotkaniu z władzami powiatu.
W starostwie zjawiło się kilkanaście starszych osób, należących do różnego rodzaju kombatanckich organizacji w powiecie wadowickim. - Kolejnymi decyzjami rządu i parlamentu odbiera nam się kolejne ulgi. Jest nas coraz mniej i jesteśmy coraz mniej potrzebni. Coraz częściej zapomina się, że mając po 18-20 lat wyruszyliśmy na front, by walczyć o wolność naszego kraju. Wolność, z której teraz wszystko korzystają - żalili się goście. Przyznali, że władze samorządowe nie odpowiadają za stale pogarszającą się dolę starszych, często samotnie mieszkających kombatantów. Średnia wieku członków organizacji kombatanckich wynosi 80 lat. - Wiele, zwłaszcza samotnie mieszkających osób, znajduje się w bardzo trudnej sytuacji finansowej. Mają po kilkaset złotych emerytury, tymczasem miesięczne opłaty za mieszkanie, media i lekarstwa znacznie przewyższają tę kwotę. Nie jesteśmy w stanie im pomóc - mówiła wadowiczanka Józefa Sikora, przewodnicząca Powiatowej Rady Kombatantów. - Zubożenie starszych osób przyjmuje coraz większe rozmiary. Sami, z racji wieku, nie są w stanie polepszyć swojej sytuacji. I tak żyją zapomniani przez wszystkich.
Starosta Józef Kozioł obiecał kombatantom pomoc. - Z kombatantami współpracujemy od lat, oczywiście na miarę możliwości jakie posiada samorząd powiatowy. Niestety adresatami większości spraw, które kombatanci podnoszą nie jesteśmy my, a władze centralne w Warszawie - powiedział starosta, który obiecał pomoc powiatu w takich sprawach jak organizacja patriotycznych uroczystości, załatwianie miejsc do cyklicznych spotkań kombatantów czy wreszcie pomoc finansową czy materialną z Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie.
(GM)
Dziennik Polski
Autor: LZ
Tagi: kombatanci