Zatory w urzędzie
Treść
W Andrychowie: prawo jazdy za 3 miesiące!
Z powodu awarii urządzenia do przesyłania danych w andrychowskiej placówce zamiejscowej Wydziału Komunikacji czas oczekiwania na nowe prawo może się wydłużyć nawet do 3 miesięcy.
Kierowców, którzy miesiąc temu złożyli wniosek o wydanie nowego prawa jazdy i w tych dniach przychodzą po odbiór dokumentu, czeka rozczarowanie. Zamiast prawa jazdy pracownicy wydziału wydają im potwierdzenie, wyznaczając nowy termin odbioru dokumentu nawet na drugą połowę sierpnia!
Awaria w Andrychowie spowodowana była prawdopodobnie wyładowaniami atmosferycznymi. Spaliło się urządzenie, którym przesyłano dane kierowców do Warszawy. - Przez tydzień tylko przyjmowaliśmy wnioski i rzeczywiście pojawiły się "zatory". Jednak termin odbioru nowego dokumentu, który kierowcy mają wypisany na blankiecie potwierdzenia, ma jedynie charakter orientacyjny. Na pewno kierowcy powinni pytać o nowe prawo jazdy przed tym terminem - mówi Jadwiga Gliwa, szefowa wydziału komunikacji w wadowickim starostwie, pod który podlega placówka w Andrychowie.
Przypomnijmy, że od 1 lipca kierowcy powinni się posługiwać tylko nowym blankietem prawa jazdy. Osoby, które złożą wniosek otrzymują w wydziale potwierdzenie. Jak jednak przyznaje Jadwiga Gliwa, policja może, ale nie musi honorować tego potwierdzenia.
- Zgodnie z prawem za jazdę bez ważnego prawa jazdy należy się mandat. Zwykle jest on w wysokości do 50 zł - mówią policjanci.
Trudno powiedzieć, jak wiele osób nie wyrobiło jeszcze prawa jazdy. Wiadomo, że wielu kierowców ostatnio często gubi dokument. Po zgłoszeniu utraty czy kradzieży można bowiem wymienić prawo jazdy w przyspieszonym 2-tygodniowym terminie. W Wadowicach w ostatnich dniach odnotowano 200-procentowy wzrost zgłoszeń o zagubionych prawach jazdy.
(GM)
Autor: Dziennik Polski