Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Zdążą do papieża

Treść

Uczestnicy biegu chcą pozdrowić Ojca Świętego w imieniu wszystkich wadowiczan. Fot. Marcin Płaszczyca


Wszystko wskazuje na to, że wadowicka sztafeta TKKF Leskowiec dotrze na Anioł Pański w niedzielę do Watykanu i pozdrowi Ojca Świętego. "Dziennik" codziennie śledzi przebieg ogólnopolskiej sztafety III Bieg - Pielgrzymka z Wadowic do Watykanu. Wczoraj zawodnicy wyruszyli w dalszą trasę z klasztoru w Klein St. Paul w austriackich Alpach.
Wadowicki bieg już na trasie obfituje w różne niespodzianki. W drugim dniu sztafety, w niedzielę na Słowacji ekipa zawodników pogubiła trasę. - Biegacze z różańcem w ręku przebiegli bez widocznego zmęczenia górzysty teren przyjaznej Słowacji. Nie obyło się bez przygód, jak pominięcie znakowania trasy. Do jednych z nich należy np. zabranie znacznika odcinka do przebiegnięcia trasy w postaci sympatycznego kwiatka, który spodobał się miejscowym dziewczynom. Wszyscy są zdrowi i zadowoleni - donoszą z trasy uczestnicy biegu z Wadowic.

Wczoraj rano ekipa wyruszyła z parafii Klein St. Paul w austriackich Alpach w kierunku granicy z Włochami do miasta Collino. Dziś nastąpi przerwa w biegu i regeneracja sił.

W wadowickim biegu-pielgrzymce uczestniczy 30 osób, w tym 25 z nich to zawodnicy, którzy zmieniają się w sztafecie średnio co 20 km. Uczestnicy biegu zamierzają przebiec 1442 km i jeśli zdążą, to spotkają się z papieżem w najbliższą niedzielę podczas prywatnej audiencji w Watykanie.

(MPA)

Dziennik Polski

Autor: LZ

Tagi: sztafeta bieg watykan ojciec święty