Zgłosisz, zapłacisz
Treść
Zgłosisz, zapłacisz
Od kilkunastu dni obowiązuje nowa ustawa o prawie budowlanym. Ustawa wprowadziła przepisy legalizujące samowole budowlane. Mimo iż przepisy obowiązują już drugi tydzień, w urzędach powiatowych inspektoratów nadzoru budowlanego w Wadowicach i Suchej Beskidzkiej nikt jeszcze nie zgłosił chęci legalizacji samowoli budowlanej, a takich w rejestrach nie brakuje. W inspektoratach nie spodziewają się w przyszłości wielu wniosków w tej sprawie. Dlaczego?
Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego w Wadowicach zanotował w rejestrze w tym roku 20 przypadków samowoli, w sąsiednim inspektoracie w Suchej Beskidzkiej odnotowano 5. Jednak Andrzej Mielecki, szef wadowickiego PINB, nie spodziewa się, by w związku z nowymi przepisami prawa budowlanego zaczęli do niego zgłaszać się ci, którzy by chcieli zalegalizować swoje budynki. Nowe prawo pozwala na uniknięcie rozbiórki budynku zakwalifikowanego jako samowola budowlana, ale jednocześnie trzeba za to zapłacić i to dosyć słono.
- Podstawą opłaty legalizacyjnej np. domu jednorodzinnego jest opłata 300 zł za metr kwadratowy, czyli opłata może nawet wynieść 30 tys. zł - wylicza powiatowy inspektor Andrzej Mielecki.
Z kolei przeszkodą w legalizacji są też wymogi, by inwestycja budowlana była zgodna z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego. W obu powiatach tylko nieliczne gminy mają aktualne, kompletne plany zagospodarowania przestrzennego. - W powiecie suskim tylko Stryszawa, wieś Budzów i częściowo Zembrzyce mają nowe plany zagospodarowania. W pozostałych gminach przy legalizacji musi zostać wydana decyzja o warunkach zabudowy i zagospodarowania przez wójta, czy burmistrza - informuje z kolei Zygmunt Jońca, Powiatowy Inspektor nadzoru Budowlanego w Suchej Beskidzkiej.
(MPA)
Dziennik Polski
Autor: PG