Zrezygnują z MZK?
Treść
Czy w gminie Andrychów nadal będą jeździć autobusy kęckiego MZK? Wśród samorządowców coraz częściej pojawiają się sugestie, że gmina powinna zrezygnować z usług tego przewoźnika.
Andrychów jest jednym z trzech udziałowców w MZK (posiada 42 proc. udziałów w spółce). Pozostałe należą do gmin Kęty i Porąbka. Rocznie miasto przekazuje do spółki prawie milion zł. Tymczasem, po pojawieniu się prywatnych przewoźników, sytuacja MZK stale się pogarsza. Konkurencja jest tańsza i bardziej uczynna (m.in. - mimo zakazu - zatrzymuje się "na żądanie"). Aby załatać dziury w budżecie, ostatnio władze MZK wystąpiły do władz miasta z prośbą o zwiększenie dotacji o dodatkowe 100 tys. zł.
- Powinniśmy się zastanowić, czy dalej uczestniczyć w tej spółce - skwitował radny Marek Polak.
Samorządowcy mają jednak problem - to na nich spoczywa obowiązek zapewnienia mieszkańcom komunikacji publicznej. Tymczasem na razie nie ma kandydatów, którzy mogliby przejąć obowiązki MZK. Trzeba m.in. posiadać odpowiedni sprzęt i całe zaplecze logistyczne. Coraz częściej jednak samorządowcy wskazują, że następcą kęckiego MZK może być wadowickie PKS.
(GM)
Autor: Dziennik Polski